Uszyłam lodową poduszkę metodą half square triangle (HST). Jak dla Arktosa – groźnego bałwana z bajki o smoku Tabaludze.
Poduszka powstała z ćwiczenia kilku rzeczy.
Po pierwsze moje teoretyczne rozważania o kolorach chciałam sprawdzić w praktyce. Wszystkie użyte tkaniny pochodziły z koszyczka “czysty biały”, nie miały dodatku żadnej ciepłej barwy nawet w akcentach. Sam lód. Konsekwencja w doborze tkanin się opłaciła. Efekt jest lodowy – taki, jak sobie wymyśliłam.
Po drugie ćwiczyłam szycie kwadratów z trójkątów. Metody szycia – cięcia – szycia half square triangle (HST ) to była moja nieodrobiona lekcja. Na szczęście lekcja całkiem przyjemna.
Po trzecie ćwiczyłam precyzję zszywania małych elementów. Idzie mi ciężko. Już odkryłam, że moja stopka 1/4 cala żyje własnym życiem i 1/4 cala to ja mam czysto teoretycznie. Na szczęście już sobie z tym poradziłam nalepiając (za poradą JoHo) taśmę malarską dokładnie o 1/4 cala od igły. Ten prosty patent działa 🙂
Poduszka ma ok. 40×60 cm, składa się z 80 kwadratów (każdy z nich złożony jest z dwóch trójkątów) o boku 2 cali (2,5 cala przed wszyciem). Tkaniny to resztki z innych projektów + biała Kona, do tego wypełnienie poliestrowe i zapięcie na zamek z tyłu. Pikowanie bardzo proste (stopką z górnym transportem), żeby nie przesadzić. Uważam, że siłą takich projektów jest prostota.
I to by było na tyle. Kolejny projekt muszę chyba zrobić z samych ciepłych kolorów, żeby była równowaga, bo jeszcze Arktos zwycięży 🙂
Pozdrawiam serdecznie
P. S.
Gęste pikowanie trochę ukrywa niedoskonałości zszywania, bo oczywiście w kilku miejscach “się nie zeszło”. Muszę z tym żyć 🙂
może to pomoże
http://webfaces.pl/blog/powiadomienia-o-nowych-wpisach-na-blogu-krok-po-kroku-z-wtyczka-wysija/
Elu, mhm, co mam zrobić z tym linkiem? Jak klikam, to krzaki informatyczne są (kod html?).
Nie masz jakieś pizdryka “obserwuj przez email”, “dołącz do witryny”?
Bardzo Wam dziękuję za wizyty i komentarze. Pytanie Jo Ho skłoniło mnie do wprowadzenia małych zmian na stronie. Dodałam między innymi link do kanałów rss (mam nadzieję, że oto chodziło) Walczę z tym wordpressem uparcie i nie wszystko jest jakbym chciała, np nie umiem dodać listy odwiedzanych blogów, żeby miało to ręce i nogi 🙁
ps. jak Cię subskrybować?
świetnie uszyłaś i poducha akuratna z poręczą łóżka
bardzo mi się podoba
cieszę się, że taśma pomogła
mam mały sukcesik 😀
Super! “Moje” kolory 😀
I kolory dobrane słusznie i pikowanie i “zeszło” się.
Nie jęczeć zatem tylko szyć proszę 🙂
Podoba mi się. Bardzo!
Nie wiem czemu ale zwykle wybieram do domu ciepłe kolory. Chyba dla równowagi, bo ja zima jestem.
Żeby było śmieszniej – moje te kolory też nie są. Ciepła pójdzie mi łatwiej 🙂
Nie moje kolory, ale te trójkąty z kwadratów to wdzięczny temat. Koniecznie zrób ciepłą 🙂
W gruncie rzeczy uszyłam ich około setki, ale część odpadła ze względu na kolor albo “nie zeszło się” fatalnie (nie do zaakceptowania). Pozdrawiam
Śliczna poduszka. Konsekwencja popłaciła – jest zdecydowanie zimowa 🙂
Zawsze mnie szokuje ilość elementów – dopóki człowiek nie policzy to nie wierzy, że jest ich aż tyle (80!)
Pozdrawiam
Kamila