To dwusetny wpis na blogu. Setny był w kwietniu 2017. Od pewnego czasu intensywnie pracuję nad wyglądem i funkcjonalnością bloga. Zajmuje mi to ostatnio sporo czasu. Ale Bardzo Ważny Projekt zajął mi znacznie więcej czasu i energii. Blog to przy nim pikuś 🙂
Szyjemy Patchwork
Uświadomiłam sobie dziś, uzupełniając stronę “O mnie” , że do tej pory nic nie napisałam tutaj o czasopiśmie “Szyjemy Patchwork”! Czas najwyższy to zrobić, bo to Bardzo Ważny Projekt. Zaprząta mi wiele czasu i uwagi, ale daje także sporo satysfakcji.
Czasopismo ukazuje się co pół roku, do tej pory wydałyśmy dwa numery: w czerwcu 2018 i w styczniu 2019.


Jako redaktorka naczelna wykonuję sporo rzeczy przy przygotowaniu kolejnych numerów. Na szczęście nie jestem sama, bo redakcja tworzy zwartą i silną czteroosobową trójmiejską ekipę. Należą do niej: Beata Kosobudzka, Karolina Mojko, Dorota Włodarczak i ja. Wydawcą czasopisma jest Stowarzyszenie Polskiego Patchworku. Pismo w wersji papierowej jest wydawane dla członków Stowarzyszenia.
Jednym z wykonywanych przeze mnie zadań w ramach przygotowywania artykułów jest robienie zdjęć ilustrujących teksty. Jak wiecie fotografia to jedna z moich pasji poza szyciem patchworków. Miałam okazję robić ciekawe sesje fotograficzne, których bohaterami były prace moich koleżanek. Oczywiście do wiosennej edycji było łatwiej ze względu na sprzyjającą pogodę. Sesja w listopadzie to było duże wyzwanie.
Pokażę Wam tutaj kilka zdjęć, o których piszę. Te są z wiosny (numer 1)

Beata Kosobudzka


Karoliny Mojko
A te z listopadowych sesji w Gdańsku do numeru 2:


Jak widzicie mam niejedną okazję, aby się wyżywać fotograficznie 🙂
Mam nadzieję, że ten Bardzo Ważny Projekt będzie się nam pięknie rozwijał.
Tymczasem na blogu…
wprowadziłam sporo zmian. Przede wszystkim wykupiłam ten nieszczęsny certyfikat SSL. Teraz jesteście tu bezpieczne jak w banku! Ten certyfikat zapewnia szyfrowane połączenie. Gdybyście kiedykolwiek podawały jakieś dane, np w formularzu, to są one chronione właśnie tym certyfikatem. Świadczy o tym ta “kłódeczka” przed adresem strony w pasku przeglądarki.

Zmieniłam także szablon, czyli wygląd bloga. Stary już trochę mi się opatrzył. Teraz jest bardziej “na czasie” mam nadzieję. Przy okazji nastąpiły małe porządki. Myślę, że teraz łatwiej znaleźć tutoriale, czy galerię prac. Wczoraj zrobiłam sobie nowe logo, ale nie przywiązujcie się do niego – jeszcze nie wiem, czy zostanie w tej formie.
Szczerze mówiąc po tym okresie, kiedy sporo czasu spędziłam przed monitorem komputera mam ochotę na więcej szycia. Czas wrócić do pracowni szyciowej. Pozdrawiam Was
Ela
Gdzie można nabyć numer 1/2018?
Czasopismo jest wydawane dla członków Stowarzyszenia. Nie prowadzimy sprzedaży.
Logo jest świetne
Serio? Myślałam, że jeszcze muszę nad nim popracować.