Czy mogę oddać swój patchwork do pikowania na longarmie? To zaskakująco częsta wątpliwość. Zastanówmy się nad tym wspólnie! Najczęstsze obiekcje, które mam okazję usłyszeć: Czy mój patchwork jest na pewno dość dobrze uszyty? Czy raczej nie powinnam zrobić wszystkiego sama? I tak się zdarza! Kiedy nie warto oddawać patchworku do pikowania na longarmie 😉 Kiedy… Czytaj dalej »Czy mogę oddać swój patchwork do pikowania na longarmie?
Czas najwyższy przerwać panującą tu ciszę. Była ona spowodowana nawałem prac organizacyjnych związanych z przeprowadzką. Przeprowadzka Pracowni Od 1 marca 2021 Pracownia Patchworkowa działa w nowym miejscu. Urządzenie nowej przestrzeni zajęło mi sporo czasu i energii. Niewiele sił pozostało mi na bardziej twórcze działania szyciowe. Przyznaję się jednak, że planowanie i urządzanie pracowni, domu i… Czytaj dalej »Z pamiętnika Pani Lali (8)
Zaraz Święta. Zanim zaszyję się w kuchni napiszę kilka słów od siebie i Pani Lali. Grudzień to był dla nas pracowity czas. Nie wszystko dziś możemy Wam pokazać, bo Pani Lala robiła za fabrykę elfów Świętego Mikołaja. Choinki W ramach nastrajania się świątecznego wyciągnęłam małego ufoczka, który leżał już dwa lata. To choinki, które pokazałam… Czytaj dalej »Z pamiętnika Pani Lali (7)
Już grudzień, a tu żadnych nowości z życia Pani Lali. Prawda jest taka, że nie mam weny do pisania. Na szczęście wenę do szycia i pikowania mam 🙂 A powinnam więcej pisać i lepiej dbać o tzw. social media. Tymczasem dzielę czas pomiędzy pracę z komputerem a pracę z Panią Lalą ze wskazaniem na Panią… Czytaj dalej »Z pamiętnika Pani Lali (6)
Z kronikarskiego obowiązku zamieszczam wpis z cyklu “Z pamiętnika pani Lali”. Będzie krótko i na temat, bo Pani Lala jest zapracowana po łokcie i nie ma czasu na długie opowieści, a tu dwa tygodnie minęły od ostatniego wpisu w naszym “Pamiętniku” 🙂 1970 Poznajecie ten wzór? Tak, to ten sam Plaid-ish 🙂 Jak widać to… Czytaj dalej »Z pamiętnika Pani Lali (5)
U nas już okres przedświąteczny. Pracujemy z Panią Lalą nad powierzonymi projektami, które będą prezentami, więc ich tu nie zobaczycie 🙂 Jednak staram się rozwijać swoje umiejętności współpracy z Panią Lalą, dlatego parę nowości mogę pokazać, bo ćwiczyłam je na moich UFO-kach. Los Problemos Nazwałam go tak, bo coś mi tego dnia nie szło 🙂… Czytaj dalej »Z pamiętnika Pani Lali (4)
Pani Lala to moja maszyna do pikowania – longarm Handi Quilter Amara. “Z pamiętnika Pani Lali” to cykl na moim blogu opowiadający o moich początkach w pikowaniu na longarmie. Moja współpraca z Panią Lalą układa się coraz bardziej harmonijnie. Łapiemy ten wspólny rytm i działamy na pełnych obrotach. Farmer’s Wife Quilt Czasem myślę, że lubię… Czytaj dalej »Z pamiętnika Pani Lali (3)
Pani Lala to moja maszyna do pikowania – longarm Handi Quilter Amara. Pani Lala pracuje pełną parą, a ja się uczę jak za nią nadążyć 🙂 Jest co gonić – dwa i pół tysiąca ściegów na minutę zobowiązuje! Pani Lala pracuje na pełnych obrotach bez zadyszki, ja musze dbać o siebie, bo nie jestem ze… Czytaj dalej »Z pamiętnika Pani Lali (2)