

Czy mogę oddać swój patchwork do pikowania na longarmie? To zaskakująco częsta wątpliwość.
Zastanówmy się nad tym wspólnie!
Najczęstsze obiekcje, które mam okazję usłyszeć:
- Czy mój patchwork jest na pewno dość dobrze uszyty?
- Czy raczej nie powinnam zrobić wszystkiego sama?
I tak się zdarza!
Kiedy nie warto oddawać patchworku do pikowania na longarmie 😉
Kiedy uszyłaś pracę o niedużych rozmiarach
Uszyty przez Ciebie patchwork ma nieduże wymiary i bez problemu możesz wypikować go na domowej maszynie? Zrób to! Są sposoby, aby zrobić to sprytnie. Na moim blogu znajdziesz sporo informacji jak sobie z tym poradzić.



Kiedy zależy Ci na samodzielnym wykonaniu całości
Zamierzasz zrobić wszystko od A do Z sama? Świetnie!
Pikowanie na domowej maszynie dużych prac to wymagające zajęcie, ale da się to zrobić! Dobrze zaplanuj i przemyśl pracę. Wybierz techniki i metody dostosowane do swoich możliwości i możliwości swojej maszyny. Przygotuj miejsce i czas potrzebne do tego przedsięwzięcia. Bądź przy tym realistką i nastaw się pozytywnie!
Kiedy lepiej oddać swoją pracę do pikowania na longarmie?
Zastanów się dobrze co jest Twoim celem? Satysfakcja z samodzielnie wykonanej od A do Z pracy, a może chęć posiadania skończonego patchworku? W tym drugim przypadku przemyśl oddanie pracy do pikowania na longarmie. Co warto rozważyć?
Zależy Ci na perfekcyjnej jakości
Pikowanie na longarmie odbywa się na ramie. Dzięki temu wszystkie warstwy patchworku są prawidłowo napięte, a wypikowana praca zachowuje “zadany” kształt. Nie lubisz falujących brzegów? Odpowiedzią na ten problem jest prawidłowa strategia i technika pikowania, którą zapewniam dzięki swej wiedzy i doświadczeniu w pikowaniu.
Maszyna zapewnia idealną długość ściegu. Przed rozpoczęciem pracy dobieram rodzaj i grubość nici oraz długość ściegu. Po ustawieniu prawidłowego naprężenia nici można przystąpić do pracy. Dzięki temu skupiam się na projekcie, estetyce, wzorze.
Goni Cię termin!
Goni Cię termin? Obiecałaś Klientce skończenie patchworku w określonym terminie? A może chcesz podarować swoją pracę na ważnej rodzinnej uroczystości? Patchwork to piękny prezent na ślub, a także na urodziny, czy Święta.
Pikowanie to czynność praco- i czasochłonna. Tego nie przeskoczymy. Dobra wiadomość jest taka, że na longarmie można to zrobić szybciej, a nawet bardzo szybko! Termin realizacji w tej chwili to dwa tygodnie. Potrzebujesz szybciej? Zadzwoń! Zobaczymy co da się zrobić 😉
Masz małą maszynę lub mało miejsca do kanapkowania?

Uszyłaś wielkiego paczłora, który nijak nie mieści się pod ramieniem Twojej maszyny? Problemy ze zdrowiem utrudniają Ci samodzielne kanapkowanie patchworku lub jego pikowanie? A może po prostu lubisz zszywanie elementów wierzchu patchworku, a pikowanie Cię nie kręci?
Bądź dla siebie dobra i ciesz się skończoną pracą bez bólu pleców, nerwów i narzekań. Moje Klientki wracają do mnie często właśnie dlatego, że cenią swój czas i radość z robienia tego, co lubią 🙂


Podoba Ci się mój styl pikowania?
Najlepiej 🙂 Mamy podobny gust i sposób myślenia o patchworku? Bardzo się cieszę. Nie jest to co prawda warunek konieczny do bycia moją zadowoloną Klientką, z pewnością ułatwia wzajemne relacje. Niezależnie od tego “lubienia” bądź nie, mój styl pracy zakłada wsłuchanie się w to, co mówisz/piszesz i wykonanie pikowania w sposób zgodny z oczekiwaniami, bo to one są tu najważniejsze. W przypadku pikowania standardowego to Ty wybierasz wzór z kilku moich propozycji. W pikowaniu indywidualnym uzgadniamy ogólne ramy i oczekiwania.
Zależy Ci na fantazyjnym pikowaniu/konkretnym wzorze
Tak, to prawda, że na domowej maszynie można pikować ciekawie i z fantazją. Pewnych rzeczy jednak nie da się nijak przeskoczyć. Na przykład ilości miejsca pod ramieniem. Wzory pikowane na longarmie mogą być większe i bardziej różnorodne. Zdarza się i tak, że przychodzi do mnie ktoś gotowym pomysłem na pikowanie, który mam zrealizować. Jeśli tylko umiem i mam techniczną możliwość – realizuję i takie zamówienia.
Chcesz mieć spód z minky?


Jeśli marzy Ci się mięciutki spód z minky/weluru/polaru/innej dzianiny nie polecam pikowania na domowej maszynie. Umęczysz się, a efekt końcowy może Cię rozczarować. Nie mówię tu o braku Twoich umiejętności, a o aspekcie technicznym takiego przedsięwzięcia. Rama rozwiązuje problemy z prawidłowym naprężeniem warstw i w efekcie – estetycznym wyglądem gotowej pracy.
I tak się zdarza!
A co z wątpliwością, czy mój patchwork jest dość dobrze uszyty na longarm?
Ujmę to tak: jeśli nie jest dość dobrze uszyty, to na domowej maszynie błędy trudniej ukryć.
Ja nie analizuję i nie oceniam urody pikowanych patchworków, nie sprawdzam, czy dzióbki się schodzą. To nie jest moim zadaniem ani celem.



Jeśli widzę jakiś problem techniczny, który spowoduje, że efekt końcowy nie będzie taki oczekujemy, to po prostu to omawiam z Klientką i proponuję rozwiązania. Mam tu na myśli na przykład trwałość szwów.
Chcesz zamówić pikowanie swojego patchworku?
Przygotowałam formularz, gdzie wpisujesz informacje o swoim patchworku (np. długość i szerokość) . Na podstawie tych informacji mogę ustalić z Tobą dalsze szczegóły dotyczące ewentualnego zamówienia. Wypełnienie formularza nie wiąże się z żadną opłatą ani zobowiązaniem.
Jak wyglądają wypikowane przeze mnie patchworki możesz zobaczyć TUTAJ
Jeśli nadal masz wątpliwości napisz lub zadzwoń do mnie! O patchworkach mogę rozmawiać (prawie) bez końca 🙂
Niepodpisane prace – uszyte przeze mnie 🙂