Uszyłam coś małego. Trudno mi dać odpowiednią nazwę: mini kosmetyczka, saszetka, znalazłam jeszcze (dość zabawne) określenie – dyskretnik 🙂

I sewed something small. It’s hard to find a right name for it, maybe mini wash bag or sachet?

Mini kosmetyczka

Generalnie chodzi o małe opakowanko, w którym można schować materiały higieniczne (podpaski, czy tampony), żeby:

a) nie walały się w torebce,

b) można było przejść z tym małym czymś w garści, zamiast z torebką (na przykład duużą szoperką) do toalety w pracy, czy innym miejscu poza domem.

Generally, it’s all about a small package, in which You can hide some hygenic stuff (like sanitary towels or tampons) to not let them lie about in a bag and to go with it in hand instead of a big bag to a toilet at work, or other place outside home.

I oto jest:

And here it is:

dyskretnik

 

Jak widzicie użyłam pięknych tkanin z kolekcji Mori Girl firmy Dashwood. Użyłam mojej nowej zabawki – napownicy, żeby zamocować piękną plastikową napkę do zapinania.

As You can see I used beatiful fabrics from Mori Girl collection of Dashwood company. I also used my new toy – riveting press machine, to fix a nice, plastic button.

dyskretnik

W środku mieści się mały zapasik (3-4) tych płaskich podpasek 🙂 Całość ma wymiary ok. 4×5 cali.

Inside You can fit a small supply (3-4) of flat sanitary towels 🙂 The size is about 4×5 inches.

dyskretnik

Bardzo fajna mała rzecz – szyje się szybko, efekt przyjemny dla oka. Taki drobiazg, a cieszy. Może tylko w przypadku użycia czerwonego koloru tkaniny nazwa “dyskretnik” odpada w przedbiegach 😉

It’s a very nice, small thing – can be done quickly and the effect pleases the eye. A small trifle to enjoy.

Pozdrawiam.

 

PS

Oczywiście można znaleźć inne zastosowania dla tego “cosia”…

PS

Obviously You can find another way to use this “something”…

 

Podobne wpisy

6 komentarzy

  1. Sliczna. Ja sie od dawna przymierzam, nawet kilka osob obdarowalam a sama nie mam

    1. Bardzo się cieszę, że się podoba. A miałam wątpliwość, czy takie COŚ w ogóle pokazywać.

  2. Śliczny/a 🙂 I bardzo praktyczny 🙂 Znam jeszcze określenia w wersji damskiej – dyskretka i intimetka. Zadziwiające jest natomiast to, jak podobne projekty realizujemy w tym samym czasie 😉 Najpierw pościel dla lali (moja jest w trakcie). A dziś po południu miałam w planie heksikową “bazę” przeistoczyć w… dyskretkę 🙂 Ostatecznie na dyskretkę przeznaczyłam coś innego, ale w głowie wciąż mam.
    A do tego też lubię drobiazgi zapisać napkami 🙂
    I fakt ta cudna tkanina raczej nie ujdzie niczyjej uwadze 😀

Możliwość komentowania została wyłączona.