To mini artquilt, który powstał jako przerywnik w szyciu maseczek.

O powstaniu “Rabatki” słów kilka

Przez cały mijający tydzień relacjonowałam kolejne etapy powstawania tego obrazka na moim fanpejdżu . Opowiadałam Wam w kolejnych odsłonach jak szyję tę “Wiosenną rabatkę”. To cztery krótkie filmy, gdzie opowiadam i pokazuję jak wygląda praca na poszczególnych etapach. To było dla mnie dość duże wyzwanie – nakręcić i pokazać film z mojej pracowni. Jakiś czas temu podjęłam taką próbę, do dziś jest na youtube :), ale nie spodobało mi się to. Tym razem podeszłam do sprawy na większym luzie – po prostu opowiadam Wam jak szyję obrazek, a film kręcę zwykłym telefonem, nie zgrywam, nie składam, bo nie jestem w tym dobra. Z kolei w dwuminutowym filmiku można tyle opowiedzieć, zwrócić uwagę na ważne elementy, pokazać co i jak, że szkoda rezygnować z takiej możliwości. Wystarczył zwykły telefon! Dziękuję Wam za pozytywny oddźwięk i sympatyczne komentarze pod filmami. Gwiazdą filmową nie jestem i każda taka sytuacja trochę mnie jednak stresuje.

Etap piąty – bez filmu

W ostatnim, czwartym filmie opowiadam o pikowaniu tła. Po tej czynności “upiększyłam” mój obrazek za pomocą kredek Dervent i farbek Cadence do tkanin. Kredkami podmalowałam liście i płatki kwiatków. Farbę nałożyłam stempelkiem u dołu obrazka. Podbiał, czyli te żółte kwiatki w centralnej części obrazka, mają dodatkowe kropelki farby “perełka” jako środki. Są wypukłe i ładnie błyszczą. Na koniec dodałam lamówkę i obrazek gotowy:

mini artquilt

Kilka zbliżeń:

Mini artquilt – trochę szczegółów technicznych

Gotowy obrazek ma 21.5 x 9.5 cali. Na tło użyłam tkaniny farbowanej naturalnie – to indygo i rezeda. Wszystkie naszywane elementy są z tkanin farbowanych procionami. Użyłam wielu rodzajów nici ozdobnych, podobnie do pikowania – to duża mieszanka nici różnych producentów. Dobierałam je pod kątem koloru. Wewnątrz quiltu jest ocieplina 80/20 (mieszanka bawełny z poliestrem) – bardzo cieniutka. Świetnie się sprawdza nie tylko w dużych narzutach, tu także.

Wesołych Świąt!

To dziwny czas, takiej sytuacji do tej pory nie znaliśmy. Trudno nam wszystkim wytrwać w izolacji. Pokazując jak szyję ten obrazek chciałam zachęcić Was do uszycia czegoś niedużego, co sprawi Wam radość. Ja, przyznaję, że przyklejając, pikując i potem malując, na chwilę oderwałam się od obecnej rutyny i dobrze mi to zrobiło. Cel został osiągnięty. Obrazek nie ma pretensji do wielkiej sztuki, ale dał mi radość i odrobinę wytchnienia. O tym będę pamiętać spoglądając na moją “Rabatkę wiosenną”.

Wam życzę, aby w ten świąteczny czas zapomnieć na chwilę o troskach, oderwać się od ponurych myśli. Banalne życzenia : dużo zdrowia nabierają w tej sytuacji nowego wymiaru, więc z całego serca życzę wszystkim zdrowia!

Ela

mini artquilt

Similar Posts