Razem z Karoliną postanowiłyśmy uszyć w prezencie ślubnym narzutę dla naszej kuzynki i jej narzeczonego (już męża). Karolina uszyła wierzch, a ja pikowałam i wykończyłam całość.
Uroda tej narzuty polega na odważnej kolorystyce i prostocie wzoru, dlatego pikowanie nie mogło przeważyć nad tymi walorami. Oczywiście istotna też była użytkowość narzuty. W żadnym razie nie mogła być sztywna. Miała pozostać mięciutka.
Szczegóły techniczne
Narzuta ma ok. 2×2 metry. Jest uszyta z tkanin Kaffe Fasseta przez moją siostrę Karolinę. Wewnątrz jest wypełnienie bawełniane. Pikowałam wielokolorowymi nićmi Aurifil 50 wt. Spód jest z bardzo energetycznej tkaniny w kolorze mandarynek. Po środku spodu idze pas wielokolorowych tkanin w stylu tych z wierzchu.
Wręczenie prezentu nastąpiło w ubiegłą sobotę. Obdarowanym się spodobała. Mamy nadzieję, że będzie im dobrze służyła.

Pozdrawiam serdecznie, już jesiennie
Ela