Mix media – mieszanka technik, która ma także zastosowanie w szyciu patchworkowych obrazków.
Z kolonii patchworkowych wróciłam z garścią calineczek. Autorkami tych drobiażdżków były uczestniczki kolonii: Czesia Bordoszewska, Grażyna Młynarska, Lenka Galińska, Ania Sławińska i ja. Bardzo mi się podobały i nie chciałam, żeby gdzieś utknęły i zostały zapomniane. Zaczęłam projektować mały quilt z ich użyciem. Pierwszy etap pracy nad nim pokazywałam w poprzednim wpisie na blogu.
W czasie kolonii brałam udział w bardzo inspirujących kursach, po których moje spojrzenie na patchwork i szycie troszkę się zmieniło. Bogactwo technik, które można zastosować do tego celu nieco mnie oszołomiło. Po kursach Marzenny Lew i Lenki Galińskiej, poświęconych różnym technikom artystycznego zdobienia tkanin, dojrzałam do zmian w moim szyciowym “menu” . Generalnie – co nie jest zabronione, jest dozwolone: malowanie różnymi technikami i substancjami, koraliki, cekiny, koronki, inne nietypowe dodatki. Nieśmiałe próby malowania tuszami to dobry kierunek i planuję dalsze eksperymenty.
W moich calineczkach wykorzystałam próbki różnych technik zrobione w trakcie kursu Marzenny. Moje są te niebieskie:
Troszkę barokowego lśnienia dodałam w borderze malowanym za pomocą farb i szablonu, co podpatrzyłam na kursie Lenki:
Efekt końcowy może artystycznie nie powala, ale to dla mnie pamiątka z pobytu w Nieszawie:
Całość ma ok. 12×12 cali. Chyba zawiśnie u mnie w pracowni. Będzie przywoływał dobre wspomnienia z Nieszawy.
Pozdrawiam
Ela
Ela bardzo się cieszę , że moje warsztaty przyniosły nowe pomysły, nowe spojrzenie na wykorzystywanie różnych mixed mediów w tworzeniu nowych prac, że je wykorzystujesz 🙂 to dla mnie wielka frajda, calineczki wymiatają. Pozdrawiam :0
Bardzo dziękuję!
Bardzo fajne calineczki i ich użycie! Mix technik bardzo udany, a bordiura bardzo stylowa. Całość bardzo mi się podoba!!!
Dziękuję bardzo!
Świetny pomysł na bordiurę! Bardzo mi się podoba całość 🙂
Dzięki Jolciu!