Poduszka numer dwa w ostatnim czasie. Pierwsza była w zimnych kolorach: aqua, niebieskim, granatowym, szarym z dużą ilością czystej bieli. Ta jest całkiem inna. Tym razem użyłam typowego wzoru patchworkowego log cabin.
Użyłam tu tkanin z koszyka “złamany biały” (jeśli nie wiesz, o co chodzi przeczytaj ten tekst) . Nawet jeśli biały tu niemal nie występuje, wszystkie użyte tkaniny są w lekko złamanych (jakby przydymionych) kolorach. Ponownie sięgnęłam do resztek z poprzednich projektów, więc jest tu spora różnorodność. Jednak trzymałam się kolorów: czerwony, fioletowy (ciepły, śliwkowy) i niebieski. Czyli paleta ciepła.
Poduszka jest niezbyt duża – ma ok. 40×40 cm. Składa się z dziewięciu elementów – kwadratów uszytych metodą log cabin. Na dodatek nie szyłam ich “na piechotę”, ale skorzystałam z ułatwiacza 🙂 Konkretnie z podkładu Rasterquick z nadrukiem w kwadraty. Każdy kwadrat ma wymiary 15×15 cm, a jego szycie zaczyna się od małego niebieskiego kwadratu – całkiem jak w klasycznej metodzie log cabin.
Podkład z nadrukowanymi liniami pomaga utrzymać prawidłowe wymiary i prosto szyć. Bardzo ułatwia pracę. Jedyne dwie uwagi, jakie warto rozważyć. Po każdym przyszyciu elementu proponuję użyć żelazka, a nie jak w filmie instruktażowym rozprostowywać szew palcem – wynik takiego prostowania jest marny i efekt końcowy mi nie odpowiadał. I druga sprawa – warstwa podkładu nieco usztywnia top. Nawet nieco bardziej 🙂 Może to być zaletą, ale trzeba ten fakt przewidzieć.
Generalnie ułatwiacz bardzo mi się spodobał. Mam jeszcze wersję z nadrukowanymi trójkątami i na razie móżdżę, co by tu z nią uszyć.
Poduszka jest pikowana po liniach (zwykłą stopką), a linie sobie wcześniej narysowałam. Jak sobie ułatwiać życie (szycie) to na całego. Użyłam ociepliny poliestrowej igłowanej i nici Isacord w kolorze krwistoczerwonym. Zapięcie na zamek.
Bardzo przyjemny projekt. Co mi dał?
- ćwiczyłam konsekwencję w wybieraniu kolorów do projektu
- pierwszy raz szyłam log cabin (serio, serio)
- poznałam technikę pracy z podkładami z nadrukiem
- mam fajną poduszkę, pasującą do kanapy w dużym pokoju
Pozdrawiam
super w komplecie z fotelem
Fotel okupują koty, więc będzie kocia jak ją tam zostawię.
Ciekawe pikowanie.
W zasadzie dość proste 🙂
Fajna poducha, większość materiałów znam i miałam/mam 🙂
🙂 Widocznie zaopatrujemy siew tych samych miejscach. Pozdrawiam