No, sama nie wiem. A wszystko przez jedna głupią karteczkę na której spisałam rzeczy “do skończenia” – oczywiście mowa o tych patchworkowych rzeczach.

Niestety, ach niestety, lista jest podejrzanie długa. Obejmuje różne fazy “produkcji”.

Lamówka

Najbardziej mi wstyd za te, które czekają (czasem rok i dłużej) na lamówkę. Nie żartuję! Mam cały koszyk takich prac. Sporo tam niedużych prac typu obrazek. A żeby było śmieszniej – obok stoi pudełko z lamówkami 🙂

Na liście “Bezwzględnie wszyć lamówkę” są między innymi:

WP_20160214_12_36_18_Pro

quilt_MG_7756

oraz słynna “Gruszka” zrobiona pod okiem Uli Buczkowskiej 🙂

Gotowe topy

Kolejne pudło zawiera gotowe topy. Skanapkować, wypikować, gotowe! Tu znalazło się kilka prac, które skończyłam ostatnio, ale nie tylko

znikająca dziewięciołatka

  • Civil War

civil war style quilt

  • Bieżnik zielono-czarny (zdjęcia brak)

W ramach walki z opisywanym zjawiskiem wykończyłam dwa topy:

  • Żona na myszach

wp_20161119_16_13_30_pro-1

  • Palisady

wp_20161119_12_13_43_pro-1

W proszku

(czyli pewne elementy gotowe)

_mg_8596

  • Drzewka (brak zdjęcia)
  • Gwiazdki

_mg_8508

  • Gwiazda

wp_20160302_19_41_07_pro

Oprócz tego znalazłam pudełko różnych bloczków od Sasa do lasa – próbne szycia.

W fazie planowania

  • Tajny projekt
  • Kolejna żona (1920)

Pikuję

  • Pomarańczowy (na konkurs) (skończony 11.12.2016)

Czas ukrócić te niecne praktyki, psychiczne słabości i po pierwsze wykończyć zaczęte prace. W ramach tego postanowienia skończyłam dwa topy i pikuję jedną z prac. Moja pracownia zamienia się w “wykańczalnię”. Ciekawe ile prac uda mi się skończyć zanim znowu dopadnie mnie prokrastycośtam 🙂 Trzymajcie kciuki za moją wytrwałość.

E.

PS

Zdjęcia do kitu – telefonem 🙁

Similar Posts

8 Comments

  1. Trzymam kciuki, prace warte zakończenia :). Chyba każda z nas ma jakieś ufoki. No i pomyślałam o swoich niedokończonych. Może jakieś postanowienie w nowym roku? Jeszcze pomyślę…

  2. Powodzenia w wykańczaniu prac, nie siebie 🙂
    U mnie to prokrastynacja powoduje, że ufoki leżą i czekają lub nie zabieram się za coś, co mnie interesuje. A ponieważ znam przyczyny, jakoś to wszystko ogarniam.
    Trzymam kciuki Elu!

    1. W sumie to przecież kończę COŚ co jakiś czas. Może tylko pochopnie rozpoczynam?

Comments are closed.