Życie tak zapiernicza. Nie zauważyłam, że minął piątek. Bez wpisu na blogu! Ocknęłam się przy niedzielnym śniadaniu.
Potrzebna jest mi przerwa. Przepraszam za miniony piątek, że tak bez zapowiedzi. W przyszły piątek też wpisu nie będzie. Taki wiosenny reset jest mi niezbędny.
Wielkimi krokami zbliżają się Święta. Już dziś życzę Wam, abyście spędzili je z najbliższymi w radosnej atmosferze!
Dla mnie spotkanie z najbliższymi oznacza podróż na drugi koniec Europy, więc życzcie mi dobrych widoków z okienka samolotu. Pogoda gwarantowana, bo lecę do Hiszpanii 😉
Uściski
Ela
Życzę udanwgo wypoczynku oraz zdrowych ,spokojnych Świąt Wielkanocnych w gronie najbliższych 🙂