W sobotę, 24 września odbyło się kolejne spotkanie grupy Patchwork Cokolwiek Pomorski. Tym razem spotkanie było edukacyjne.
Na dodatek “edukację” przeprowadzałam ja. Widzicie te czerwone korale? Założyłam je, żeby dodać sobie powagi nauczycielskiej 🙂
Pokazywałam koleżankom z grupy jak uszyć HST w wybranym rozmiarze, a przy okazji jak uszyć klepsydrę. Drugi omówiony problem to lecące gęsi – cztery od ręki, a na koniec zniknięcie dziewieciołatki. Jak nietrudno się domyślić, “zniknięcie” wzbudziło duży entuzjazm – takie proste, a tyle możliwości! Spodziewajcie się wysypu nowych quiltów prosto z Pomorza! Szersza relacja z tego spotkania jest na blogu grupy.
Następne spotkanie już wkrótce. O terminie i tematyce spotkania na pewno Was poinformuję.
Pozdrawiam i biorę się za szycie*.
*Uzupełniam garderobę. Patchworki muszą poczekać 🙂
Jestem bardzo ciekawa te nowej garderoby. Co uszyjesz ?
Uszyłam trzy bluzki z jednego wykroju – takie do pracy, pod marynarkę 🙂
MUSZĘ już na piątek swoje korale odgrzebać żeby dodać sobie animuszu 😀
Muszę przyznać że miałyście dość napięty harmonogram – brawo Wy!
Dziewczyny dały radę. No i są zadania domowe 🙂
Ja tam nie byłam, miodu wina nie piłam…
Cieszę się bardzo, że tak Wam dobrze było 🙂