Wbrew rozsądkowi zaczęłam nowy projekt. Wymyśliłam sobie narzutę do naszej sypialni. Szyję wg wzoru wonky star quilt, czyli zwichrowane gwiazdki.
Tutorial znalazłam na blogu Missouri Star Quilt Company. Pozwalam sobie wkleić film z kanału Youtube. Pani mówi bardzo wyraźnie i nawet taki neptyk w sprawie języka ogólnie obowiązującego jak ja, załapał o co chodzi. Same zobaczcie:
Ten prosty pomysł skradł moje serce. Musiałam spróbować. Szyje się świetnie!
Postanowiłam użyć tkanin, które ostatnio ufarbowałam z Karoliną. Takie wiosenne żółcie i zielenie zestawiłam z ciemnym, dość matowym granatem . Jedyny być może problem – dość sporo kawałków tkanin odpada w trakcie szycia. Na szczęście takie skrawki ręcznie farbowanych tkanin można wykorzystać w innych projektach. Zastanawiam się, czy narzuta nie będzie zbyt ciemna i czy w ogóle będzie pasowała. Myślę, że nawet jeśli nie – komuś przecież będzie pasowała 🙂
Oczywiście nie jest to jedyny projekt, który aktualnie szyję. Ja i Żona Farmera osiągnęłyśmy właśnie oczko, czyli mam 21 bloków 🙂 Jest jeszcze tajny projekt “kółkowy”. To projekt szyty na konkurs organizowany przez Stowarzyszenie Polskiego Patchworku. Nie wiem, czy uznam w końcu, że się na konkurs nadaje. Na razie szyję i wątpię, ale taka już moja natura.
O barcelońskich zakupach następnym razem! A teraz idę świętować 3maj!
Pozdrawiam
uświęciłaś?
lubię filmy Jenny, tak nawija, że ma się ochotę uszyć wszystko
Uświęciłąm – dzieci przyjechały, był grill -całkiem po polsku 🙂