Czas na kolejny post dla szmatoholiczek. Dzisiejsze trzy zestawy z tkanin patchworkowych wyglądają tak:
Jak już kiedyś pisałam w “prawdziwym życiu” (czyt. nieblogowym) staram się (zwykle, bo czasem mi odwala) optymalizować koszty i zamawiać tkaniny na jakiś projekt w jednym miejscu, żeby nie płacić kilka razy za przesyłkę. Czasem “zbieram” tkaniny z kilku sklepów, bo nie ma w jednym wszystkiego, czego szukam – to znaczy, że mania jest już zaawansowana ;).
Dziś, tradycyjnie już, trzy po trzy zestawy tkanin, a każda trójka z jednego sklepu.
Zestaw 1
Ze sklepu Szpila Shop w Gdańsku. Ten zestaw mam w domu (prezent od sióstr) i bardzo podobają mi się te wzory. Są to tkaniny organiczne firmy Monaluna. W dotyku przypominają tkaniny AGF (są trochę cieńsze i bardzo gładkie). Do tego zestawu wzięłam:
- http://szpilashop.pl/pl/p/Mod-blooms-by-Monaluna-Anya-/850
- http://szpilashop.pl/pl/p/Little-forest-by-Monaluna-Anya/855
- http://szpilashop.pl/pl/p/Dandelion-by-Monaluna-Anya-/854
Już niedługo zacznę szyć z tych tkanin nowy quilt.
Zestaw 2
Ze sklepu Ładne Tkaniny. Wśród nowości z tego sklepu wybrałam zestaw, który moim zdaniem byłby świetny na poduchę, mini quilt, czy inny niewielki wyrób. Gdybym miała szyć z tych tkanin coś większego dołożyła bym neutralny solid (np biały), żeby nieco rozgęścić całość.
W zestawie znajdziecie:
- http://www.ladnetkaniny.pl/pl/p/Flora-Abacus-in-Orchid/2251
- http://www.ladnetkaniny.pl/pl/p/Brigth-Heart-Amy-Butler-Folk-Bloom-Natur/2250
- http://www.ladnetkaniny.pl/pl/p/AGF-Summerlove-Retro-Harmony-Spice/1472
Pierwsza tkanina pochodzi z kolekcji Flora Joela Dewberry dla Free Spirit, druga to projekt Amy Butler, zaś trzecia to projekt Pat Brawo dla AGF.
Zestaw 3
Tym razem z Craftfabic. Są to tkaniny firmy Dashwood Studio z dwóch kolekcji.
W tym zestawie:
- http://www.craftfabric.pl/pl/p/Bloom-Tkanina-bawelniana-Wzory-na-zlotym/3840
- http://www.craftfabric.pl/pl/p/Fly-Away-Tkanina-bawelniana-Kwiatowe-galazki-1/2963
- http://www.craftfabric.pl/pl/p/Bloom-Tkanina-bawelniana-Kwiatuszki/3838
Bloom (pierwsza i trzecia tkanina) – debiutancka kolekcja Rachel Cave. Bardzo udana. Obejrzyjcie inne wzory z tej kolekcji. Myślę, że świetnie się sprawdzą i w nowoczesnych wnętrzach, i tych bardziej tradycyjnych. Może nieco mniej przekonują mnie te wzory, gdzie użyto różowego, ale te żółto-szaro-czarne brałabym jak leci 🙂
Fly away (środkowa tkanina) – projekt Phyllidy Coroneo. Kolekcja dostępna już od 2014 r., ale uważam, że warto się nimi zainteresować. Inną tkaninę z tej kolekcji pokazywałam jakiś czas temu w moim pierwszym “Nine patch”.
Jak wam się podobają moje dzisiejsze układanki?
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i idę szyć 🙂
jedynka zdecydowanie 🙂
Te już mam. Będę z nich szyła wkrótce (jak wykończę ufoki)
Mnie najbardziej podoba się zestaw 3. Z pierwszego zestawu podoba mi się ten trzeci materiał.
Dla każdego coś miłego 🙂
najbardziej widzę nr 1, potem 3, a 2 nie widzę, bo mi środkowy materiał dominuje i zaburza pole widzenia
Bo w tym drugim zestawie środkowy jest jak król, a dwa pozostałe robią za giermków.
Ela, lewy giermek za bardzo jest tchórzliwy, podrabia kolorem króla. Nie wiem, czy ciut nie za mały kontrast.
Dobra przyznaję się – dla mnie królem jest właśnie ten pierwszy z lewej. Bardzo spodobała mi się ta tkanina. Gdybym miała kupować, to na pewno tę. Ta z kwiatkami to nie jest mój styl. Ale jak się nie szuka nowych zestawień, kolorów, pomysłów, to można do końca świata szyć w kółko to samo z tych samych kolorów i umrzeć z nudów. I odróżniam to od własnego stylu, który bardzo cenię i rozpoznaję u wielu quilterek.
A do tego kompletu może zamiast (lewego króla) było by coś z bladoniebieskim?